Jeden z artykułów o ojcostwie. Że to naprawdę super sprawa: realizacja siebie, gilgotki i eskapady, ogólnie cool, czy jak to się teraz mówi. Ani słowa o codziennym wczesnym wstawaniu po bułki, wywiadówkach w porze mundialu, zaciskaniu zębów i braniu na klatę…
Robimy kolejne i kolejne.
Poszukiwanie nadzwyczajności tak nas pochłania, że zbyt często zapominamy o tym, co zwykłe, normalne, codzienne.
To nie tak, że przyjeżdża Duch Święty do kurii biskupiej bezemisyjnym oplem i podaje rozwiązanie personalnej zagadki.
Wiarygodna informacja rozwiała ogromne obawy o stan zdrowia 86-letniego papieża.
Spokojnie. O kapłaństwie kobiet nie będzie. Choć co chwilę pojawiają się prorocy, ogłaszający otwarcie do ich wyświęcania kolejnej furtki.
Pandemia już minęła. Zmądrzeliśmy? Nie jestem pewien.
Diakon stały to taki niedorobiony ksiądz. Nie macie dzieci, co z ciebie za kobieta?! Skoro ci się nie wiedzie, może nie jesteś taki dobry, jak myślałeś. Niczego się nie dorobiłeś. Ma, na co zasłużył… Patrzymy i osądzamy.
Jak znaczek do listu?
A poznacie ich po pozorach – chciałoby się powiedzieć patrząc na krytyków celnika Lewiego...