Smoleńsk: To był trotyl i to po wybuchu
Szczątki tupolewa rozbitego w Smoleńsku Serge Serebro, Vitebsk Popular News / CC-SA 3.0

Smoleńsk: To był trotyl i to po wybuchu

Komentarzy: 54

jdud / wp.pl / Gazeta Polska

GOSC.PL

publikacja 12.03.2013 09:49

Badania przeprowadzone w USA potwierdziły, że na pasie, którym przypięta była jedna z ofiar katastrofy smoleńskiej, znajdują się ślady trotylu i to takiego, który eksplodował – donosi „Gazeta Polska”.

Przygotowanie opinii zlecił w ubiegłym roku Stanisław Zagrodzki, kuzyn Ewy Bąkowskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Badania te potwierdziły rezultaty testów przeprowadzonych wcześniej przy użyciu sprzętu do badań w terenie. Zagrodzki powiedział „GP”, że na razie nie będzie tego komentował.  Czeka jeszcze na skompletowanie fachowej opinii pirotechnicznej, ponieważ wyniki analizy wskazują na obecność także innych związków.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
Autopromocja

Reklama

Reklama