Badania przeprowadzone w USA potwierdziły, że na pasie, którym przypięta była jedna z ofiar katastrofy smoleńskiej, znajdują się ślady trotylu i to takiego, który eksplodował – donosi „Gazeta Polska”.
Przygotowanie opinii zlecił w ubiegłym roku Stanisław Zagrodzki, kuzyn Ewy Bąkowskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Badania te potwierdziły rezultaty testów przeprowadzonych wcześniej przy użyciu sprzętu do badań w terenie. Zagrodzki powiedział „GP”, że na razie nie będzie tego komentował. Czeka jeszcze na skompletowanie fachowej opinii pirotechnicznej, ponieważ wyniki analizy wskazują na obecność także innych związków.
Naukowcy zrobili pierwszy krok w kierunku stworzenia syntetycznych ludzkich genomów.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.