Wietnamskie władze usiłują zastraszyć duchowieństwo i wiernych, aby nie propagowały listu biskupów o potrzebie reformy konstytucji.
Episkopat, przypomnijmy, domaga się usunięcia zapisu o wiodącej roli partii komunistycznej. W diecezji Xuân Lôc władze rozesłały listy do proboszczów, w których dokładnie opisują prowadzoną przez nich propagację przesłania biskupów.
W ten sposób wietnamscy komuniści dają do zrozumienia, że nadal kontrolują sytuację i są doskonale poinformowani o poczynaniach Kościoła. Urzędnicy żądają od księży i rad parafialnych wycofania się z nielegalnej, jak to określają, działalności i straszą karami. Domagają się też, by zostały im dostarczone wszystkie kopie listu biskupów.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.