Męczennik mafii

Czekałem na was – powiedział ks. Giuseppe (Pino) Puglisi, kiedy zbliżali się do niego mordercy. Zginął od jednego strzału w kark, dokładnie w swoje 56. urodziny. To pierwszy ksiądz zabity przez sycylijską mafię, który został ogłoszony błogosławionym.

To dzięki niemu nie stałem się mafiosem – mówi Giuseppe Carini. Większość jego kolegów z podwórka została zabitych lub siedzi w więzieniu. On sam żyje dzięki policyjnej ochronie, ponieważ zeznawał w procesie ks. Puglisiego. Mafia takich rzeczy nie wybacza i wciąż go szuka. W ciągu ostatnich lat dziesięć razy zmieniał miejsce zamieszkania i kilka razy tożsamość. Do prowadzonego przez ks. Pino Centrum „Ojcze nasz” trafił z nudów. – Zostałem, bo ksiądz był pierwszym człowiekiem w moim życiu, który naprawdę mną się zainteresował i niczego za to nie chciał. Zabili go, ponieważ uczył nas lepiej żyć i chodzić z podniesioną głową. Tego żądająca poddaństwa mafia nie mogła mu wybaczyć.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »