Nowa Droga Krzyżowa na Świętym Krzyżu

Brak komentarzy: 0

KAI

publikacja 29.10.2007 04:51

Czternaście nowych stacji Drogi Krzyżowej, prowadzącej z Nowej Słupi na Święty Krzyż, poświęcono 28 października. Poświęcona została też i po 200 latach udostępniona zwiedzającym krypta grobowa, w której pochowany został m.in. książę Jeremi Wiśniowiecki.

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele w Nowej Słupi. Po Eucharystii wyruszyła procesja na Święty Krzyż. Biskup sandomierski Andrzej Dzięga poświęcił nowe stacje Drogi Krzyżowej, a odsłaniali je kolejno aktorzy, dziennikarze i parlamentarzyści. W uroczystości, mimo gęstej mgły, uczestniczyły tłumy pielgrzymów. Odtworzona Droga Krzyżowa prowadzi z kościoła w Nowej Słupi, Drogą Królewską do stóp klasztoru na Świętym Krzyżu. Siedem stacji stoi przy drodze powiatowej wiodącej do bramy w okolicy rzeźby św. Emeryka, kolejne siedem znajduje się przy Drodze Królewskiej - prastarym szlaku pątniczym. Czternaście drewnianych stacji nawiązuje do tradycji ciesielskich z regionu świętokrzyskiego. Wszystkie wykonane są z drewna impregnowanego, bez polichromii i barwienia. Autorem rzeźb jest lokalny artysta Aleksander Kucharski. Pieniądze na odtworzenie Drogi Krzyżowej pochodziły z Unii Europejskiej. Historyczna Droga Krzyżowa wybudowana została na przełomie XVI i XVII wieku z inicjatywy opata Michała Maliszewskiego. Zachowały się z niej jedynie dwie kapliczki, które można zwiedzać na Trakcie Królewskim tuż po wejściu do Puszczy Jodłowej od strony Nowej Słupi. Nowa Droga Krzyżowa odtworzeniem tej historycznej. W 2004 r. Drogę Krzyżową ponownie erygował bp Andrzej Dzięga. Co roku w Wielki Piątek ordynariusz sandomierski prowadzi nabożeństwo Drogi Krzyżowej z Nowej Słupi na szczyt do klasztoru. Za każdym razem dźwiga na ramionach krzyż. Po poświęceniu Drogi Krzyżowej w klasztorze odprawiona została Msza św., którą celebrował sandomierski biskup pomocniczy Marian Zimałek. Podczas Eucharystii poświęcona została krypta grobowa, w której spoczywają m.in. słynny pogromca Kozaków, książę Jeremi Korybut Wiśniowiecki i pierwsi gospodarze klasztoru - ojcowie benedyktyni. Kryptę z doczesnymi szczątkami księcia Jeremiego zdobią dwa obrazy autorstwa Franciszka Smuglewicza - reprodukcja "Bitwy pod Beresteczkiem" i portret Jeremiego ze słynnej galerii Korybutów w Wiśniowcu. Można tam także zobaczyć militarne eksponaty z epoki, w której żył Wiśniowiecki, w tym włócznię, szpadę i szyszak. W drugiej krypcie znajdują się trumny 30 ojców benedyktynów, ułożone w rzędach jedna na drugiej. Nad wejściem do niej widnieje napis: "Przechodniu zatrzymaj się na chwilę". Dla pielgrzymów zostało udostępnione wejście do podziemi od strony południowej klasztoru. Ojcom oblatom chodziło o to, by zwiedzający nie zakłócali modlitw i ceremonii w kościele. Kryptę w Kaplicy Oleśnickich na Świętym Krzyżu tylko w ciągu jednego roku zwiedziło ponad 200 tys. pielgrzymów. Sanktuarium świętokrzyskie prowadzą ojcowie oblaci Maryi Niepokalanej. Jest ono najstarsze w Polsce i znajduje się w Górach Świętokrzyskich niemal na szczycie góry, zwanej Świętym Krzyżem, Łysą Górą lub Łyścem (595 m). Do czasu obrony Jasnej Góry przed Szwedami było to główne miejsce pielgrzymkowe w Polsce. Według tradycji benedyktyńskiej, powtórzonej przez Jana Długosza, pierwszy kościół (rotundę) wzniosła tam Dąbrówka, natomiast opactwo benedyktyńskie miał założyć Bolesław Chrobry w 1006 r. Z kolei relikwiarz z cząstkami Drzewa Krzyża Świętego, według legendy, podarował klasztorowi w XII w. św. Emeryk, syn św. Stefana I, króla węgierskiego.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona