Tajfun Haiyan, najpotężniejszy, jaki powstał w tym roku na świecie, uderzył w piątek (czasu lokalnego) w środkową część archipelagu Filipin. Prędkość wiatru przekracza w porywach 270 kilometrów na godzinę - podały krajowe służby meteorologiczne.
Tajfun uderzył w wybrzeże dwóch wysp: Samar i Leyte, w rejonie odległym o kilkaset kilometrów od stolicy kraju - Manili.
W środkowych Filipinach wstrzymano transport morski i powietrzny, zamknięto szkoły, urzędy i sklepy. Szpitale, a także żołnierzy i służby ratownicze postawiono w stan pogotowia. Z najbardziej narażonych regionów ewakuowano przed nadejściem tajfunu ponad 120 tysięcy ludzi.
Haiyan jest 24. tajfunem, docierającym do Filipin w tym roku. Na jego przewidywanej trasie znajdują się m.in. wyspy Bohol i Cebu. Po przejściu nad środkowymi Filipinami w piątek i w sobotę zapewne skieruje się na Morze Południowochińskie. Prawdopodobnie nie zagrozi położonej na północ od jego trasy Manili.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.