Benedykt XVI ukaże bogactwo chrześcijaństwa
Wizyta Benedykta XVI zdominowała dzisiejsze wydania czeskiej prasy. Wiele artykułów zastanawia się nad treścią przemówień, jakie papież skieruje do Czechów.
Największy czeski dziennik, „Dnes” na pierwszej stronie prezentuje figurkę praskiego Dzieciątka Jezus w nowej szacie, specjalnie przygotowanej na wizytę Ojca Świętego. Przedstawia też szczegółowy program i dwanaście miejsc, w których zatrzyma się papież. Sporo miejsca zajmują szczegółowe informacje dla pielgrzymów. Gazeta zamieszcza rozmowę z szefem protokołu byłego prezydenta Václava Havla, który informuje jakie zasady obowiązują podczas rozmowy z Następcą Piotra. Czytelnik dowie się ponadto, co będzie jadł Benedykt XVI: kurczaka, rybę morską, rizotto dyniowe, a obok trzech kucharek watykańskich posiłki będzie dla niego przygotowywała także włoska restauracja Aromi, z praskiej dzielnicy Vinohrady.
„Lidove Noviny” w komentarzu redakcyjnym uważają, że po papieżu uczucia – Janie Pawle II na Stolicy Piotrowej zasiadł „papież rozumu”- Benedykt XVI, któremu bardzo zależy na prawdzie. Jego słowa mogłyby wywrzeć głębokie wrażenie na Czechach, których hasłem są słowa: prawda zwycięża. Gazeta obawia się jednak, że naród czeski niechętnie przyjmie przemówienia surowe i wymagające. Stąd zapewne słowa Benedykta XVI nie spotkają się ze szczególnym aplauzem.
Obok prezentacji sylwetki i dzieła Ojca Świętego dziennik podejmuje szereg zagadnień wymagających głębszej refleksji: problem religijności Czechów oraz świata wartości. Socjolog, Jan Spousta zauważa, że Stolica Apostolska była zaniepokojona spadkiem praktykowania wiary w Czech i na Morawach już przed ponad stu laty. Jego zdaniem istotną rolę odegrały nurty antykatolickie w środowiskach odbudowujących czeską tożsamość narodową na przełomie XIX i XX wieku. Dziś zawuważa rozpowszechnioną nad Wełtawą wiarę w horoskopy. Mimo to Benedykt XVI ma do czego nawiązywać, a ziemi czeska nie jest całkowitą pustynią. Chrześcijaństwo należy do dziedzictwa narodowego Czechów. Wielu z nich postrzega je jednak jako zaniedbany ogród. „Dobrzy byłoby, gdyby wizyta Benedykta XVI pomogła wyciąć kilka nowych dróg do wnętrza tego ogrodu i ukazała lepiej co się w jego wnętrzu skrywa. Chrześcijaństwo nie proponuje jedynie romantykę świątecznych ludowych zwyczajów, ale także wyzwanie intelektualne i moralne, któremu warto stawić czoła” - uważa katolicki publicysta „Lidovych Novin”.
Oddzielnym wątkiem podejmowanym przez praski dziennik jest oczekiwana po papieskiej wizycie zmiana na stanowisku arcybiskupa stolicy i prymasa Czech, w związku z ukończeniem przez kard. Vlka 77 lat. O przymioty, jakimi powinien wyróżniać się jego następca gazeta pyta między innymi niektórych biskupów. Wskazują oni, że obok pokory i otwartości na całe społeczeństwo przyszły arcybiskup praski będzie też musiał stawić czoła problemom relacji z władzami, w tym statusu katedry na Hradczanach.
