Z myślą o drodze dialogu

Komentarzy: 1

Joanna M.  Kociszewska Joanna M. Kociszewska

publikacja 11.06.2019 08:00

Z pewnością pojawienie się dokumentu jest efektem zaniepokojenia. Jednocześnie - co cenne - autorzy nie próbują zakrzyczeć zjawisk szerzących się w kulturze, ale podejmują z nią dialog.

'Mężczyzną i kobietą stworzył ich.' Z myślą o drodze dialogu o kwestii gender w edukacji . Tak brzmi pełny tytuł opublikowanego wczoraj dokumentu Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej. Dokument w całości można znaleźć na stronie kongregacji, m.in, po włosku i angielsku (także hiszpańsku, francusku i portugalsku, nie ma niemieckiego). Zachęcam do lektury: nie jest długi. Mam też nadzieję, że wkrótce pojawi się jego tłumaczenie na język polski. Temat jest trudny, podatny na ideologiczne interpretacje, a jednocześnie bardzo ważny.

Z pewnością pojawienie się dokumentu jest efektem zaniepokojenia szerzącym się zamieszaniem dotyczącym seksualności człowieka, spowodowanym przez ideologiczne propozycje, które dążą do zamazania różnicy między płciami i uczynienia jej przedmiotem wyboru, niekoniecznie zresztą ostatecznego. Autorzy tego nie ukrywają. Jednocześnie - co cenne - nie próbują zakrzyczeć zjawisk szerzących się w kulturze, ale podejmują z nią dialog. Słuchają, szukają tego, co łączy i tego, co dzieli, argumentują, w końcu formułują propozycję. Znajdziemy tu, nie tak częste w naszym świecie, spokój i szacunek da drugiej strony.

Zainteresowani znajdą w treści dokumentu wiele ważnych stwierdzeń na temat tego, jak Kościół patrzy na człowieka – istotę obdarowaną płcią, jak widzi znaczenie tego daru także dla funkcjonowania rodziny i społeczeństwa. Znajdą także argumenty: tak naukowe, jak i religijne.

Chciałabym jednak zwrócić uwagę na podrozdział zatytułowany “Punkty spotkania.” To część, którą najłatwiej w relacjach medialnych przeoczyć, a której przeoczyć nam nie wolno. Istnieją zatem – zdaniem autorów dokumentu – takie obszary, w których nasze dążenia są lub powinny być wspólne. Jakie to obszary?

Pierwszym jest potrzeba walki z wszelkimi przejawami niesprawiedliwej dyskryminacji. Pada tu ważne stwierdzenie, że przez wieki istniały formy niesprawiedliwej dyskryminacji, które wniknęły także do wnętrza Kościoła. Opóźniło to – jak piszą autorzy - konieczną inkulturację Jezusowego przesłania o równej godności mężczyzny i kobiety.

Drugim punktem wspólnym jest wezwanie do wychowania dzieci i młodzieży do szacunku dla każdego człowieka, w jego specyfice i odmienności, tak by nikt nie cierpiał z powodu “zastraszania, przemocy, obelg lub niesprawiedliwej dyskryminacji ze względu na swoje szczególne cechy (takie jak niepełnosprawność, rasa, religia, tendencje afektywne itp.).”

Trzeci punkt, postrzegany jako obszar wspólny, podkreśla wkład kobiet w budowanie społeczeństwa, także daleko poza wymiarem rodzinnym.

Trudno w krótkim komentarzu streszczać gęsty od treści dokument. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy się wszyscy mogli z nim zapoznać po polsku. Wersje obcojęzyczne można znaleźć na stronie www.educatio.va (ostatnia pozycja, na dole strony).


 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń ten artykuł Zagłosowało 26 osób.
Średnia ocena to 2,88.
Autopromocja

Reklama

Reklama