Mundurowi śledzą tramwaje

Stołeczni tramwajarze dali strażnikom miejskim bezpośredni dostęp do programu śledzącego każdy skład - zdradza "Życie Warszawy".

Ostatnio coraz większym problemem były dewastacje taboru, zwłaszcza najnowszych wozów Swing. Dochodziło m.in. do rysowania lub wybijania szyb w pachnących jeszcze farbą wagonach.

Za zniszczenia płaci firma ubezpieczeniowa. Niemniej kolejne składki są już wyższe ze względu na większą szkodowość. Ponadto uszkodzone pojazdy są wycofywane z eksploatacji, co z kolei odczuwają pasażerowie.

Dzięki systemowi GPS można zlokalizować każdy tramwaj. Pozwala to na szybką interwencję w przypadku informacji, że coś niedobrego dzieje się w wozie.

Podobnego rozwiązania nie można na razie wprowadzić w stołecznych autobusach, ponieważ w większości nie są wyposażone w nadajniki GPS. Jednak już zamawiane obecnie pojazdy będą takowe miały i wówczas także ich szybka lokalizacja zostanie udostępniona straży miejskiej.

W wagonie zaczyna się rozróba, a dwa przystanki dalej czeka radiowóz - czytamy w "Życiu Warszawy".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
23°C Czwartek
wieczór
19°C Piątek
noc
16°C Piątek
rano
23°C Piątek
dzień
wiecej »