"Placówka nie ograniczała się do organizowania ciekawych wystaw, m.in. „Niezłomni/historie wyklęte”. Organizowano również debaty historyków oraz rozmaite akcje dla młodzieży. W lipcu bieżącego roku organizowane są np. warsztaty edukacyjne „Tajemnice Żołnierzy Wyklętych” [...]..." Żenujące - wszystko to zrobił mój znajomy, młody historyk, a potem pan dyrektor podziękował mu za współpracę i wypędził z muzeum. To teraz ja się pytam, skoro wystawa i warsztaty były ciekawe, dobre to czemu tak się stało? Ten dyrektor zwolnił z muzeum już 10 osób przy biernej postawie jednostek zarządzających... Kwitnie tam kolesiostwo, J. Mierzwa zatrudnił swoich ludzi, żeby siedzieli "cicho"...
Żenujące - wszystko to zrobił mój znajomy, młody historyk, a potem pan dyrektor podziękował mu za współpracę i wypędził z muzeum. To teraz ja się pytam, skoro wystawa i warsztaty były ciekawe, dobre to czemu tak się stało? Ten dyrektor zwolnił z muzeum już 10 osób przy biernej postawie jednostek zarządzających... Kwitnie tam kolesiostwo, J. Mierzwa zatrudnił swoich ludzi, żeby siedzieli "cicho"...