Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Badania potwierdziły oparzenie dróg oddechowych u kolejnego poszkodowanego w katastrofie w kopalni Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Na dachu nowego budynku Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich otwarto lądowisko dla helikopterów.
Zmarł w czwartek o 4.20 nad ranem w Centrum Leczenia Oparzeń.
Zmarły miał 26 lat, na kopalni przepracował 5 lat, był ojcem dwuletniego dziecka.
- Tama przeciwwybuchowa jest zalana materiałem szybkowiążącym. Gdy materiał stężeje i uzyska wymagane właściwości, co musi trwać kilka godzin, ratownicy będą mogli podjąć penetrowanie strefy zagrożonej - tłumaczy Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego.
Kolejną informację przekazał dziennikarzom dyrektor siemianowickiej oparzeniówki.
Stan 18 górników leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła nadal jest bardzo poważny. Ratownicy w kopalni czekają na warunki umożliwiające próbę dotarcia do zaginionego górnika.
Do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich o godz. 14 przyjechała premier Ewa Kopacz. Spotkała się z przebywającymi tam poszkodowanymi górnikami oraz ich bliskimi.
Dyrektor Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śl. potwierdził, że stan 18 górników z kopalni Mysłowice-Wesoła jest bardzo ciężki. 7 górników przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. U 3 górników już stwierdzono oparzenia dróg oddechowych.