Zmarł górnik leczony w Siemianowicach

Zmarły miał 26 lat, na kopalni przepracował 5 lat, był ojcem dwuletniego dziecka.

- Kopalnia jest w stałym kontakcie z rodziną. Natychmiast po uzyskaniu tej smutnej informacji skierowany tam został koordynator zajmujący się tą rodziną i psycholog - informuje Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego.
 
Do tragicznego wypadku na kopalni Mysłowice-Wesoła doszło tydzień temu wieczorem. Prawdopodobnie pod ziemią nastąpiło zapalenia lub wybuch metanu. W czasie katastrofy w miejscu zagrożonym znajdowało się 37 osób; 36 udało się wyjść na zewnątrz.

31 górników trafiło do śląskich szpitali. 20 najbardziej poszkodowanych znalazło się w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Siedmiu z nich przebywało na OIOM. Stan trzech w sobotę podawano jako krytyczny. W poniedziałek zmarł jeden z nich.

Ratownikom biorącym udział w poszukiwaniach zaginionego 42-letniego kombajnisty ciągle nie udało się dotrzeć do miejsca, w którym widziano go po raz ostatni. Akcja poszukiwania górnika trwa nadal.

Przyczynę katastrofy bada specjalna komisja Wyższego Urzędu Górniczego oraz Prokuratura w Katowicach.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
wiecej »