Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Pojawiające się doniesienia o rzekomych ustaleniach dotyczących przyczyn katastrofy należy traktować jedynie w kategoriach nieuprawnionych spekulacji - oświadczył Naczelny Prokurator Wojskowy Krzysztof Parulski.
Piloci prezydenckiego samolotu, który w sobotę rozbił się pod Smoleńskiem wiedzieli, że się rozbiją - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet. Zapis z "czarnych skrzynek" zostanie ujawniony; upublicznione nie zostaną tylko "treści intymne" - zaznaczył.
Trzy do pięciu sekund - tak długo mogła trwać chwila, przez którą załoga prezydenckiego samolotu wiedziała już, że dojdzie do katastrofy - powiedział PAP w środę Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski, który jest w Smoleńsku.
Zidentyfikowano ciała 55 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem - powiedział we wtorek rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk.Prokuratura Generalna podała we wtorek, że wydobyto ciała 90 z 96 ofiar katastrofy.
Na obecnym etapie śledztwa nie ma danych, z których wynikałoby, że na pilotów prezydenckiego samolotu, który rozbił się koło Smoleńska, wywierano presję, by lądowali mimo trudnych warunków - oświadczył w poniedziałek prokurator generalny Andrzej Seremet.
Trwa drugie przesłuchanie kontrolerów lotu z lotniska w Smoleńsku - poinformował w poniedziałek PAP ze Smoleńska Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski. Mamy kilkanaście zagadnień do poruszenia - dodał.
Polska i rosyjska prokuratura, patomorfolodzy i eksperci ds. katastrof lotniczych współpracują w Smoleńsku w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy. Rzecznik rządu Paweł Graś podkreśla, że Rosjanie czekali na polskich ekspertów z otwarciem "czarnych skrzynek" Tu-154.
Wszczęto polskie śledztwo w sprawie katastrofy samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie - poinformowała Prokuratura Generalna. Prokuratorzy wojskowi są już w Smoleńsku, współpracują z rosyjskimi śledczymi.
Szwed Anders H., podejrzany o podżeganie do kradzieży napisu z Auschwitz, jest już w Polsce. W piątek po południu trafił do krakowskiego aresztu przy ul. Montelupich.
Tylko trzy osoby znają termin ekshumacji szczątków Stanisława Pyjasa - powiedział w czwartek PAP szef pionu śledczego krakowskiego IPN prok. Piotr Piątek.