Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po swym udziale w rocznicy 500-lecia reformacji Ojciec Święty oczekuje przede wszystkim wzajemnego zbliżenia. Franciszek mówi o tym w obszernym wywiadzie dla czasopisma szwedzkich jezuitów Signum.
Szwecja, do której przybywa Franciszek różni się od tej, którą odwiedził w 1989 r. św. Jan Paweł II.
Papież Franciszek wyruszył w poniedziałek rano do Szwecji na wspólne luterańsko-katolickie obchody 500-lecia reformacji. W Lund i Malmoe spędzi ponad dobę. To pierwsze wspólne obchody tego jubileuszu, dlatego podróż apostolska Franciszka ma wymiar historyczny.
W Szwecji nigdy nie mówiono tak wiele o Kościele katolickim, jak w tych dniach.
Władze Szwecji potwierdziły w poniedziałek, że formalnie uznały Raoula Wallenberga za zmarłego, 71 lat po tym jak zaginął on na Węgrzech. W czasie drugiej wojny światowej ten dyplomata ratował Żydów; w 1945 r. został aresztowany przez Armię Czerwoną i zniknął.
Papież wziął udział w ekumenicznym spotkaniu w Malmö.
O powszechnym powołaniu do świętości mówił papież podczas Eucharystii sprawowanej ze szwedzkimi katolikami na stadionie w Malmö.
Franciszek powiedział dziennikarzom w drodze do Rzymu ze Szwecji, że kraje Europy nie powinny bać się migrantów.
Jesteśmy wdzięczni, że Papież osobiście wziął udział w tym spotkaniu i zasygnalizował tym samym, jak nieodzowne są dla Kościoła katolickiego wysiłki ekumeniczne.
Zacieśnienie współpracy katolików i protestantów także na polu działalności charytatywnej jest ważnym przesłaniem wizyty Franciszka w Szwecji