Nie ma już miejsc bezpiecznych
Gdy trzy tygodnie temu opuszczałam Oslo, mówiłam: chciałabym tutaj zamieszkać. Tutaj, gdzie w centrum miasta czuje się zapach leśnego powietrza, a wiatr znad fiordu Oslofjord nad którym rozrosło się miasto nie pozwala czuć się zmęczonym po całodziennej wędrówce.