„Nie patrz na okaleczone ręce i twarze, spójrz w oczy, w nich nie ma trądu”. Te słowa towarzyszyły mi w drodze do Indii, kraju w którym mieszka 70 proc. wszystkich trędowatych na świecie.
W ostatnią niedzielę stycznia obchodzony był Światowy Dzień Trędowatych. Lecząca chorych na tę chorobę misjonarka dr Wanda Błeńska zaapelowała w Poznaniu o pomoc trędowatym dzieciom. Świecka misjonarka przemawiała na zakończenie Mszy św. dla dzieci w parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego, prowadzonej przez księży zmartwychwstańców.
W Burkina Faso jest wioska, która nazywa się Tripano i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że żyją tam tylko trędowaci zwożeni w to miejsce z całego kraju.
Mimo ogromu cierpienia, jakie można było zobaczyć, to było wielkie święto życia i miłości. Tak o Jubileuszu Chorych i Niepełnosprawnych, który zakończył się w Rzymie mówią jego uczestnicy.
Ojciec biały misjonarz Afryki Mariusz Bartuzi pamięta dobrze, gdy pierwszy raz odwiedził trędowatych.
"Niech nigdy nie zabraknie zaangażowania w modlitwie o jedność i nieustanne jej poszukiwanie" - zaapelował Jan Paweł II w przemówieniu poprzedzającym modlitwę Anioł Pański w Watykanie.
Praca wśród trędowatych nie była marzeniem jej życia. Bóg dał jednak natchnienie i siłę.
Do udziału w marszu z okazji Światowego Dnia Pokoju zachęcili obecnych w Rzymie zakonników siostra Therezinha Rasera i brat Alvaro Rodriguez - informuje Radio Watykańskie.
Poprzez swoje życie była dla nas źródłem Bożego błogosławieństwa – podkreślił bp Marek Solarczyk w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika podczas uroczystości pogrzebowych śp. Anny Sułkowskiej
Niezmiennie mocnym punktem IV Diecezjalnego Dnia Kobiet w Skierniewicach były świadectwa, których ze wzruszeniem wysłuchało ok. 500 zgromadzonych kobiet.