Opowieść Wielkanocna z Kenii
Jeden z moich współbraci poprosił mnie, bym pojechał z nim w Wielki Czwartek
do Kibery - największego slumsu Nairobi. Zgodziłem się niechętnie, raczej z grzeczności. Wielki Czwartek - pierwszy dzień Triduum, wolny od zajęć na
uniwersytecie - chciałem spędzić na odpoczynek, pisanie życzeń wielkanocnych,
pieczenie mazurka…