Dekretem w rzeczywistość
Jeśli wskutek urzędniczego mnożenia szczegółowych zasad prawo nagle stanowi,
że pracownik ma być jednocześnie w dwóch miejscach na raz, to i tak nie zyska
on daru bilokacji. Podobnie gdy wyda się przepis, że samochody maja być
czyste, deszcz i śnieg nie przestaną padać. Natura drwi sobie z tego rodzaju
praw. Nawet jeśli przegłosowało je szacowne gremium demokratycznie wybranego
parlamentu.