- Odszedł w niezwykłym czasie, gdy rodził się Bóg. Ktoś prosił mnie, by powiedzieć, że odszedł człowiek dobry, a nawet święty - mówił bp Romauld Kamiński, nowy biskup warszawsko-praski przy trumnie śp. bp. Stanisława Kędziory.
W czwartek w panewnickiej bazylice odprawiono Mszę św. pogrzebową w intencji nagle zmarłego o. Hioba Środowskiego OFM. Franciszkanin zmarł 12 lipca, miał 38 lat.Zdjęcia: Joanna Juroszek /Foto Gość
Z pierwszą ukraińską interpretacją dramatu Karola Wojtyły pt. "Hiob" przyjechał 24 lutego do Katowic Teatr Woskriesinnia ze Lwowa.
Premiera spektaklu "Milczenie o Hiobie" w reżyserii i według scenariusza Piotra Cieplaka odbędzie się jutro w Teatrze Narodowym w Warszawie. Tytułowy bohater w sztuce się nie pojawia – o jego cierpieniu rozprawiają, tak jak w biblijnej księdze, jego przyjaciele. W spektaklu wykorzystano tekst Księgi Hioba w tłumaczeniach ks. Jakuba Wujka i Czesława Miłosza.
Kierowca 18-kołowej amerykańskiej ciężarówki, który z równą zręcznością prowadzi 36-tonowy pojazd, co posługuje się dowodami św. Tomasza z Akwinu na istnienie Boga – gości w Polsce.
Czyli Hiob, rock’n’roll i czego tam jeszcze scenarzyści wymyślą.
Ostatnie dni ziemskiego życia kard. Stefana Wyszyńskiego.
Źle się poczuł w czasie meczu franciszkanów z parafianami na festynie.
W środę XXIII Światowy Dzień Chorego. Inspiracją dla tegorocznego tematu były słowa z Księgi Hioba: "Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi".
Żyjemy jak Hiob, dlatego zwracamy się do Boga i pytamy Go, dlaczego to wszystko się dzieje - mówi ks. Iginio Passerini z Codogno, gdzie z wykryto pierwszy we Włoszech przypadek zakażenia koronawirusem.