I skupże się tu człowieku na pisaniu felietonu, skoro znów, lada chwila, ta ważna decyzja ma ponoć zapaść...
"Przykrym nieporozumieniem" nazwał prezydent Gruzji Eduard Szewardnadze skandal dyplomatyczny po tym, jak jego kraj wstrzymał podpisanie umowy ze Stolicą Apostolską.
Kościół prawosławny przygotowuje się do swego Soboru Powszechnego. Ma się on odbyć w przyszłym roku. Jednak jego dokładna data zależy od przygotowania koniecznych dokumentów – oznajmił metropolita Hilarion Ałfiejew, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego.
Pamiętacie te okładki zeszytów do religii? Wesołe diabełki i patrzące z góry na ich wesołe zabawy smutne i znudzone aniołki…
Mianem "nieporozumienia" określił konflikt między Patriarchatem Moskiewskim a Watykanem sekretarz generalny Konferencji Biskupów Katolickich Rosji ks. Igor Kowalewski. W rozmowie z Radiem Watykańskim wypowiedział się on na temat stosunków katolicko-prawosławnych w kontekście niedawnej papieskiej audiencji dla prezydenta Władimira Putina.
„Kościół katolicki nie uważa się za lepszy od innych Kościołów w sprawach wiary czy moralności, ani nie uważa katolików za lepszych chrześcijan od ewangelików". W ten sposób przewodniczący Konferencji Episkopatu Szwajcarii bp Kurt Koch zareagował na zarzuty ze strony szwajcarskich protestantów po opublikowaniu ostatniego dokumentu przez Kongregację Nauki Wiary.
"Sytuacja podatkowa kościelnych instytucji w Izraelu pozostaje niezmieniona" - czytamy w oświadczeniu wydanym 8 maja przez Ambasadę Izraela przy Stolicy Apostolskiej.
O problemach w dialogu katolicko-żydowskim przed wizytą papieża w rzymskiej synagodze mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim rabin Arthur Schneier.
![][1]"To był wypadek i nieporozumienie" - zgodnie twierdzą trzej kombonianie zatrzymani w minioną środę przez ugandyjskie wojsko. Przekonanie to podziela arcybiskup Gulu w północnej Ugandzie John Baptist Odama. Zdaniem wszystkich najważniejsze jest to, by nie przerwano dialogu mającego na celu osiągnięcie pokoju. [1]: zdjecia/zdjecia/oaza1.jpg
Choć we Francji sakrament pokuty należy już do rzadkości, okazuje się, że można na nim dobrze zarobić