Zwróciłem się do Matki Bożej
Historie ich życia są prawie takie same. Najpierw alkohol, potem stoczenie się na dno i w końcu zatrzymanie się na krawędzi życia. Teraz trwają w trzeźwości, a swoje doświadczenia opowiadają innym, by ostrzec przed wpadnięcie w chorobę alkoholową.