Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Miał zginąć śmiercią męczeńską z rąk muzułmanów w Mekce.
Przez pewien czas przebywała w pustelni w Planche de Vaux, oddając się kontemplacji. Umartwiając się, włożyła na głowę koronę cierniową.
Kazał zanieść się do katedry i w obecności kapłanów i ludu zdjął swoje szaty biskupie, wdział pokutny wór, głowę posypał popiołem i zalany łzami odbył spowiedź publiczną.
Pracował na rzecz jedności podzielonego przez schizmę Kościoła. Szła za nim sława wielkich cudów.
Nazywał siebie „biedakiem wydobytym z brudu”.
Stygmaty odnawiały się regularnie, co tydzień. Rany krwawiły od wieczoru w czwartek, kiedy przeżywała mękę Zbawiciela, aż do godz. 15 w piątek.
Nauczanie wiary traktował jako swój pierwszy i zasadniczy pasterski obowiązek.
Przerażał go bezsens działań wojennych. Z wielkim poświęceniem pielęgnował rannych.
Serca sióstr jednała sobie bezgranicznym poświęceniem dla nich, pokorą i cierpliwością.
Co o nim wiemy? W księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan.