Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Okrzyki: "Złodzieje, złodzieje, kłamcy i oszuści!", petardy, gwizdy, bębny, syreny - to tylko zewnętrza strona manifestacji górników z kopalni Kazimierz-Juliusz i towarzyszących im związkowców z całego regionu. Pracownicy kopalń i ich rodziny protestowali w środę, najpierw w Sosnowcu, a później w Katowicach.
- Jestem za powiązaniami pionowymi sektora wydobywczego z sektorem przetwórczym, czyli energetycznym - mówi Zygmunt Łukaszczyk, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego
Dokładnie tydzień po ogłoszeniu przez zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego programu naprawczego spółki związkowcy zorganizowali pierwszy protest.
Plan został przyjęty dzięki porozumieniu zawartemu ze stroną społeczną. Porozumienie podpisały organizacje reprezentujące blisko 77 proc. załogi spółki. Związkowcy wstrzymali także akcję protestacyjną. Warunków porozumienia nie przyjęły dwa związki zawodowe: Sierpień '80 oraz Solidarność '80 RP kopalni Mysłowice-Wesoła.
- Akcja wydobywania ciał górników w kopalni "Wujek" Ruch Śląsk potrwa jeszcze kilka dni z uwagi na trudne warunki panujące w tym rejonie - poinformował Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego.
Zygmunt Łukaszczyk, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, mówił dziennikarzom o realizacji programu naprawczego, jego efektach, wynikach holdingu za wrzesień i sprzedaży Zakładów Energetyki Cieplnej.
Po Kompanii Węglowej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej swój program naprawczy zapowiada Katowicki Holding Węglowy.