Pielgrzymi zareagowali spontaniczną modlitwą wynagradzającą po wczorajszym oblaniu cieczą obrazu Jezusa Miłosiernego w kaplicy sanktuarium w Łagiewnikach - powiedziała KAI s. Elżbieta Siepak, rzecznik prasowy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
Proboszcz, ks. Edward Dzik nie ukrywa, że żałuje, iż ten pomysł realizuje dopiero teraz, jest bowiem zaskoczony entuzjazmem, z jakim wierni przyjęli tę inicjatywę.
Chętni mogą się włączyć w modlitwy wynagradzające za znieważenie obrazu Jezusa.
Zaatakowany obraz Jezusa nie został zniszczony dzięki specjalnym zabezpieczeniom.
Niemal półtoratysięczna grupa pielgrzymów i kapłanów oraz wiernych przybyłych do sanktuarium św. Jana Pawła II w dniu zakończenia pielgrzymki przeszła pod przewodnictwem bp. Romana Pindla do sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Tam powitał ich kustosz tego miejsca bp Jan Zając, a następnie pielgrzymi uczcili relikwie św. Faustyny i modlili się przed słynącym łaskami obrazem Jezusa Miłosiernego.Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Większość z nich ostatni raz farby i pędzle w ręku trzymała... w podstawówce - nawet kilkadziesiąt lat temu! Ale pod okiem Barbary i Krzysztofa Cudo stworzyli swoje pierwsze, najprawdziwsze ikony.
Współcześni apostołowie Miłosiernego od dziś do niedzieli obradują i modlą się w Krakowie-Łagiewnikach.
Mszy św. przed sanktuarium przewodniczył bp Piotr Libera. W uroczystościach uczestniczyło około 4 tysięcy wiernych z diecezji płockiej.
- Kiedy Teresa od Dzieciątka Jezus została Doktorem Kościoła, ludzie pytali: "Za jedno tylko dzieło?". Jedno wystarczy - przekonywał ks. prof. Jan Machniak.
Nieznane zdjęcie św. Faustyny z bratem Stanisławem, a także zdjęcie jej rodziców oraz jej spowiednika, ks. Michała Sopoćki spoczywają w archiwum parafii księży marianów Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie.