Prymas Polski zawierzył Polskę w Europie Opatrzności Bożej podczas wielkiej celebry w miejscu budowy świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich w Warszawie. Zgromadzonych pozdrowił Jan Paweł II.
Spośród wielu lekcji, które pozostawiła nam druga wojna światowa, dwie wydają mi się najważniejsze. Pierwsza to pamięć, druga – należy głośno i dobitnie mówić: „hańba”, „zbrodnia”, „bohaterstwo”.
- Jan Paweł II w swoich publicznych wypowiedziach o rodzicach podkreślał, że byli to ludzie niezwykli – powiedziała KAI dr Milena Kindziuk, autorka biografii „Emilia i Karol Wojtyłowie. Rodzice św. Jana Pawła II”.
Hymn chwały, zawarty w kilku wersetach 4. i 5. rozdziału Apokalipsy św. Jana, był przedmiotem katechezy Jana Pawła II podczas audiencji ogólnej na Placu św. Piotra w Watykanie.
Blisko 5 tysięcy rycerzy Niepokalanej z różnych stron Polski przybyło 27 lipca do Niepokalanowa - Centrum Narodowego Rycerstwa Niepokalanej w Polsce, aby uczestniczyć w centralnej Mszy świętej Ogólnopolskiego Dnia Modlitw Rycerstwa Niepokalanej, przy ołtarzu polowym przewodniczył abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski.
Naród, który traci wolę samoobrony, przekreśla sam siebie i własną przyszłość, a na to nie ma zgody - mówił abp Józef Kupny 15 sierpnia, w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej.
Stało się już poniekąd tradycją uwrażliwianie wiernych na sprawy Misji w każdą drugą niedzielę Wielkiego Postu - napisał w specjalnym apelu Przewodniczący Komisji ds. Misyjnych Episkopatu Polski bp Wiktor Skworc.
Historia Polski to część historii zbawienia rodzaju ludzkiego. Historia Narodu Polskiego to historia zbawczej obecności Boga pośród swego ludu, ale też historia przedziwnej aktywności Matki Syna Bożego, Jezusa Chrystusa w dziejach tego Narodu - powiedział Biskup Polowy Tadeusz Płoski 3 maja w czasie Mszy za Ojczyznę w kościele św. Krzyża w Warszawie.
"U progu nowej Europy nie może zabraknąć wartości i świadectwa życia chrześcijańskiego" - napisali uczestnicy kończącego się dziś Zjazdu Gnieźnieńskiego w specjalnym przesłaniu do "Polaków, Europejczyków, władz jednoczącej się Europy, chrześcijan i ludzi dobrej woli".
Nie byłem nigdy świadomym donosicielem z zamiarem szkodzenia osobom prywatnym, współbraciom zakonnym, hierarchii czy Kościołowi - oświadczył o. Konrad Hejmo.