Pytam, co od dawnych czasów aż po nasze, wygodnickie czasy wypędza ludzi z domów i każe im pielgrzymować? Nie ma jednej odpowiedzi.
Jutro uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Letni czas pielgrzymkowy przyciąga na pątniczy szlak tysiące ludzi. Na Jasną Górę pielgrzymują nie tylko Polacy. Po raz pierwszy z Warszawy przed tron Królowej Polski wyruszyła osobna grupa rosyjska.
Pielgrzymi z diecezji elbląskiej modlili się u Matki Bożej.
- Idąc na Jasną Górę, wyrażam wdzięczność Matce Bożej za uratowanie życia - mówi ks. Józef Zwarycz, szef strumienia nyskiego.
500 pątników WAPM dopiero dziś rano wyruszyło na Jasnogórski Szczyt. Żółto-niebieska grupa pielgrzymuje na rowerach.
W szeregach pątników 38. PPK pielgrzymkowych weteranów nie brakuje. Nie inaczej jest we wspólnotach I (prądnickiej) i III (podgórsko-wielickiej).
Najistotniejsze w pielgrzymce, czyli Eucharystię na Jasnej Górze, pielgrzymi mają już za sobą.
Do jasnogórskiej Pani pieszo idą też studenci z Chin.
Przez teren diecezji łowickiej przechodzi 40. Pielgrzymka Młodzieży i Rodzin Różnych Dróg i Kultur, zwana pielgrzymką hipisów.