Co możemy zrobić? „Pod kasztan i beczeć” – powiedziałby zgryźliwe mój przyjaciel. Tak, narzekanie wychodzi nam nieźle ;)
Sanktuarium na Górze Chełmskiej podnosi się po bolesnym ciosie. Rozpoczęło się usuwanie bluźnierczych malunków, u sióstr szensztackich trwają modlitwy za sprawców, a policja apeluje o pomoc w ich ujęciu.