Niby telewizja passé, ale jak czasem człowiek trafi, to trafi.
Roślinki tu, roślinki tam. Dlaczego jednak akurat te szczególnie przykuwają naszą uwagę?
Sztuki współczesnej? Te dwie rury zespawane ze sobą na krzyż?!
I to z jakim! I to jakie!!! Starczy na zachętę?
Niby wakacje dopiero się zaczęły, a festiwalowe lato jakby już w pełni. A niektóre religijne imprezy nawet już za nami. Tak samo te lokalne - dni tego, czy tamtego miasta. By nie wspomnieć o Opolu, czy Glastonbury.
Goes my heart? My heart will go on?
Nie wiem jak Państwo, ale ja naprawdę czekam.
Na to by wyglądało. W końcu dałem się skusić.
Katolipy? Tyż. Ale przecie o co innego, zwłaszcza teraz, jednak mi chodzi.
Modne słowo ostatnimi czasy. Managerowie, marketingowcy często się o niego wręcz dopinają.