Przygotowania są na finiszu. Pierwsi chorzy znajdą miejsce w placówce już w październiku. Dziś działacze Towarzystwa Pomocy Chorym dziękowali darczyńcom za wsparcie.
Miał 7 lat, gdy Niemcy rozpoczęli rzeź Woli. Mama przycisnęła go do piersi i mówiła: "Zamknij oczy, nie będzie bolało"... Przez trzy godziny czekali na egzekucję.