Od 11 lat lubelscy wolontariusze prowadzą „Gorący patrol” – program pomocy osobom bezdomnym, polegający głównie na docieraniu do nich zimowymi wieczorami z gorącą herbatą i kanapkami bądź ciepłymi posiłkami.
O "Gorącym patrolu", akcji Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, pisze Dziennik Wschodni.
700 bochenków chleba, 2,5 tys. litrów zupy i 1,5 tys. litrów herbaty rozdali bezdomnym w Lublinie w czasie minionego sezonu zimowego wolontariusze w ramach programu "Gorący patrol".
Wszystko zaczęło się 20 lat temu, gdy ks. Puzewicz usłyszał w wiadomościach o kolejnych osobach, które zmarły z wychłodzenia. Gorący Patrol jest odpowiedzią na wiele luk w systemie pomocy osobom ubogim i najbardziej potrzebującym.
Groby osób bezdomnych i nieznanych na cmentarzu komunalnym w Lublinie uporządkowali wolontariusze z programu "Gorący patrol", którzy na co dzień pomagają bezdomnym. W Dniu Wszystkich Świętych lublinianie zapalają na nich światła.
Krakowska straż miejska zatrzymała na gorącym uczynku dwóch nastolatków, którzy strzelali z pistoletu pneumatycznego do bożonarodzeniowej szopki w centrum Nowej Huty.
11 policjantów zatrzymano w piątek rano w Neapolu pod zarzutem sprzeniewierzenia mienia i sfałszowania policyjnego protokołu.
Pierwsze 20 litrów ciepłej zupy dla bezdomnych rozwiozła Straż Miejska we współpracy z Caritas Polska w ramach wspólnej akcji „Trochę ciepła dla bezdomnego” w czwartek, 15 listopada.
"Staramy się wychodzić do człowieka, który cierpi".
Na dworcu PKP w Lublinie oficjalnie otwarto ogrzewalnię dla bezdomnych. Prowadzona przez Stowarzyszenie "Nadzieja" placówka dysponuje 20 miejscami, ale z uwagi na silne mrozy w ciągu ostatnich dni przyjmowano ponad 30 osób.