Ponad 800 osób uratowano w niedzielę z tonącego promu na południu Filipin. Jednak co najmniej trzy osoby utonęły, a 88 się nie doliczono i na razie nie wiadomo, co się z nimi stało.
Albańska opozycyjna Partia Socjalistyczna (PSSh) poinformowała w sobotę, że będzie bojkotować nowy parlament, twierdząc, że Demokratyczna Partia premiera Sali Berishy (PDSh) sfałszowała czerwcowe wybory - poinformowała agencja AP.
Demokratyczni senatorzy USA ostrzegają, że inicjatywa Białego Domu dotycząca wysłania dodatkowych wojsk do Afganistanu napotka na opór - powiedział w sobotę przewodniczący senackiej Komisji ds. Sił Zbrojnych, senator Carl Levin.
U jedenastu zawodników trzecioligowego klubu piłkarskiego Keciorenspor, z siedzibą w Ankarze, zdiagnozowano wirusa H1N1, tj. świńską grypę, podała turecka CNN.
Walka z talibami nie powinna toczyć się kosztem ludności cywilnej - powiedział w sobotę najwyższy dowódca NATO w Afganistanie, amerykański generał Stanley McChrystal po inspekcji miejsca, w którym w piątek samolot USA zbombardował o 6 km od Kunduzu oddział talibów, powodując również straty wśród cywilów.
Kilkadziesiąt tysięcy osób demonstrowało w sobotę w Berlinie przeciwko energetyce atomowej, domagając się likwidacji elektrowni jądrowych na całym świecie.
Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę rano na autostradzie Stambuł-Ankara. Do szpitali trafiło sześć rannych osób w towarzystwie czterech osób towarzyszących, z których dwie również zostały opatrzone - poinformowała rzeczniczka prasowa ambasady polskiej w Ankarze, Patrycja Ozcan.
Zakaz wstępu do Wenecji przez najbliższe trzy lata otrzymał w sobotę od szefa tamtejszej policji Gabriele Paolini, będący największym utrapieniem włoskich reporterów telewizyjnych.
Przywódca irańskiej opozycji Mir-Hosejn Musawi nawoływał w sobotę do kontynuowania protestów, które rozpoczęły się po czerwcowych wyborach prezydenckich, gdy opozycja zakwestionowała ich wyniki.
Zebrani w Sztokholmie ministrowie spraw zagranicznych państw UE zastanawiali się w sobotę nad nową strategią UE wobec Afganistanu na najbliższe dwa lata, kiedy - jak powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski - będzie można rozpocząć przekazywanie władzy Afgańczykom.