Kilku wysokich rangą urzędników Korei Północnej zbiegło do Korei Południowej - wynika z poufnych depesz amerykańskiej dyplomacji, ujawnionych przez portal internetowy Wikileaks.
W Waszyngtonie zmarł w poniedziałek w wieku 70 lat były członek Izby Reprezentantów USA Stephen Solarz. Zasiadał w Kongresie przez dziewięć kadencji. Od powstania "Solidarności" demonstrował mocne poparcie dla niezależnego związku.
Były prezydent USA Bill Clinton wyraził we wtorek przekonanie, że przeciek setek tysięcy depesz dyplomacji amerykańskiej, zamieszczonych na portalu internetowym Wikileaks, będzie niektórych ludzi kosztować życie.