Droga krzyżowa z udziałem biskupa Macrama Gassisa z Sudanu, spotkanie z polską misjonarką z tego kraju Aleksandrą Bartoszewską oraz msza św. w intencji Sudanu składają się na poznańskie obchody III Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym.
Poznańskie obchody rozpocznie w sobotę 12 listopada msza święta, po której będzie można spotkać się z siostrą salezjanką Aleksandrą Bartoszewską, która pracuje w Sudanie. W niedzielę mszę św. w intencji chrześcijan w Sudanie odprawi metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Zwieńczeniem obchodów będzie wizyta w Poznaniu 18 listopada bpa Macrama Gassisa z diecezji El Obeid w Sudanie.
Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym w tym roku obchodzony jest po raz trzeci, tym razem pod znakiem Sudanu - polscy katolicy modlą się za Sudan. W Poznaniu obchody są współorganizowane przez Fundację Św. Benedykta, która w poniedziałek zorganizowała konferencję prasową w tej sprawie.
"Modlimy się za Sudan, w którym po powstaniu Sudanu Południowego sytuacja chrześcijan jest bardzo zróżnicowana. Na południu - wszystkie kulty religijne mogą się rozwijać, można prowadzić działalność misyjną. Podstawowym problemem Południa jest zniszczenie kraju, słabość struktur państwa, brak infrastruktury i przemysłu, napięcia graniczne i działalność partyzantki islamskiej. Odmienna jest sytuacja chrześcijan na północy kraju, W Sudanie Północnym źródłem prawa jest szariat. Nawracanie muzułmanów jak i apostazja jest karane. Za krytykowanie islamu, bluźnierstwo, ewangelizację poza środowiskiem chrześcijańskim trafia się do więzienia" - powiedział na konferencji przewodniczący rady Fundacji Św. Benedykta Zbigniew Czerwiński.
Fundacja Św. Benedykta powstała w Poznaniu w 2005 roku. Jej podstawowym celem jest działalność na rzecz cywilizacji chrześcijańskiej. Fundacja wydaje m.in. pismo Christianitas oraz prowadzi serwis internetowy christianitas.pl. Każdego roku w kwietniu organizuje spotkania modlitewne za prześladowanych chrześcijan.
Według danych organizacji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie", co roku 170 tys. chrześcijan oddaje życie za wiarę, a 200 mln jest brutalnie prześladowanych; w ponad 75 krajach świata łamie się prawo do wolności religijnej, a 350 mln chrześcijan poddawanych jest różnym formom dyskryminacji. (Dane na podstawie raportu o prześladowaniach chrześcijan w latach 2007/2008 "Prześladowani i zapomniani").
Dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie, ks. Waldemar Cisło podkreśla, że głównym celem raportu jest przede wszystkim uświadomienie faktu, że "ludzie krzyżowani i zabijani za wiarę, to nie tylko temat z czasów starożytności chrześcijańskiej, ale niestety również dzisiaj mamy taką sytuację, gdzie 170 tys. chrześcijan ginie rocznie za wiarę". Dodał, że do dyskryminacji chrześcijan dochodzi w ponad 70 krajach świata. "Oznacza to, że w co trzecim kraju brak pełnej wolności religijnej" - podkreślił.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie działa według zasady "trzech kroków". "Pierwszy krok, to informacja, żeby pokazać skalę prześladowań chrześcijan, bo zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, to musimy wiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce. Drugi krok, to modlitwa, którą wspieramy naszych braci i siostry. Trzeci krok, to pomoc materialna. W to wpisuje się pomoc w 140 krajach, w których Kościół z różnych powodów nie może w pełni realizować swojej misji" - powiedział ks. Cisło.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie powstała w Belgii w 1947 roku. Założył ją holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003). W 17 krajach Europy, Ameryki Północnej i Południowej oraz w Australii ma swoje biura narodowe. W Polsce zostało otwarte w styczniu 2006 roku.
W 1984 roku Stolica Apostolska uznała Pomoc Kościołowi w Potrzebie za "ogólnokościelną organizację na prawie papieskim". Pomaga katolikom w ok. 140 krajach świata. Wspiera głównie katolików prześladowanych lub żyjących w zagrożeniu w takich krajach jak Sudan, Chiny, Irak czy Indie.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.