Przynoszę Wam pokój, miłość i swoje nadzieje oraz oczekiwania Sudańczyków. Nie piszę do Was tego listu w imieniu Konferencji Biskupów Katolickich Sudanu, ale w moim własnym.
Chronienie praw mniejszości, w tym prawa do ich przemieszczania się.
6. Dostarczenie mocnego i długoterminowego wsparcia w postaci programów edukacyjnych, samorządowych, demokratycznych, wzmacniających demokrację, wolne media, zdrowy system sądowniczy, legislacyjny, programy umożliwiające społeczeństwu pełną partycypację w rozwoju obu krajów.
7. Zwiększenie długoterminowej pomocy rozwojowej dla Sudanu, tworzenie ekonomicznej dywersyfikacji, podnoszenie społeczeństwa z jego ruiny ekonomicznej i ubóstwa. Tu szczególny akcent należy położyć na zdrowie, edukację, rolnictwo, mikroekonomię i rozwój infrastruktury.
8. Zapewnienie technicznego i finansowego wsparcia programom promującym budowanie pokoju, pojednanie społeczne i systemy wczesnego ostrzegania o możliwości wybuchu konfliktu.
Podsumowanie / Wnioski
Kończąc, chciałbym wyrazić szczerą wdzięczność za wsparcie. Szczególnie kieruję te słowa do Was, kochani Polacy, narodzie Wielkiego Papieża Polaka, błogosławionego Jana Pawła II, do Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, za pośrednictwem którego Dzieła realizowane są projekty w mojej Ojczyźnie. Także dla Unii Europejskiej, rządu Stanów Zjednoczonych i Społeczności Międzynarodowej, Stolicy Apostolskiej, do ludzi dobrej woli , którzy hojnie wspierają głodnych, biednych uchodźców w Sudanie. Jestem świadkiem tego wsparcia, ponieważ uczestniczyłem w rozdawaniu tej pomocy najbardziej potrzebującym, także mój Lud z diecezji Tombura Yambio otrzymał tę pomoc. Ja, mój Kościół, i mój kraj jesteśmy naprawdę wdzięczni za Waszą solidarność z nami.
Przez większość lat naszej historii i większą część mojego życia wydawało się mało prawdopodobne, że ludność południowego Sudanu będzie miała możliwość korzystania z prawa do samostanowienia. To co się stało jest świadectwem ciężkiej pracy i poświęcenia Waszego rządu i ludzi dobrej woli.
Jak słyszeliśmy, wiele spraw pozostaje jeszcze do rozwiązania i negocjacji w związku z kończącym się okresem obowiązywania Porozumień Pokojowych. Rozwiązanie tych problemów będzie miało decydujące znaczenie dla przyszłości Sudanu. Obawiamy się, my jako mniejszość chrześcijańska i animistyczna, szczególnie ci, którzy pozostaną na północy, że konflikt będzie trwać w Abyei, w Kordofanie Południowym i nad Nilem Błękitnym. Ponadto ludność w Darfurze wciąż cierpi. Cierpienie to i brak poczucia bezpieczeństwa musi zostać zakończone na rzecz pokoju i rozwoju w regionie.
Sudańczycy zrobili ważny krok, by uniknąć powrotu do konfliktów, który wydawał się nieunikniony. Znacząca i nieprzerwana pomoc humanitarna i wsparcie rozwojowe pomoże wzmocnić postęp i zachęcić do zakończenia wojny domowej w Sudanie. Istotne jest, że Stany Zjednoczone nadal aktywnie angażują się w Sudanie i Sudanie Południowym. Cierpieliśmy już zbyt dużo i zbyt długo aby uwierzyć, że naszą pełną wolność osiągniemy w sposób łatwy i szybki. Zbyt wielu ludzi zginęło i zbyt wiele umów zostało zerwanych, aby uwierzyć, że tę wolność będzie łatwo obronić.
Po zakończeniu najdłuższej wojny w Afryce, największy afrykański kraj jest na rozdrożu. Droga wychodzenia z przeszłości pełnej przemocy i cierpienia była długa. Ale z ciągłym wsparciem i stałym zaangażowaniem polskiego rządu, Unii Europejskiej, rządu USA i społeczności międzynarodowej, wszyscy możemy pomóc wejść temu nowemu narodowi na drogę pokoju i dać mu szansę, by cieszył się nadzieją, wolnością, sprawiedliwością i pokojem. Tak bardzo na nie zasługuje i tak długo na nie czekał!
Dziękuję i niech Bóg Was błogosławi!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.