Polscy siatkarze przegrali w Tokio z Brazylijczykami 2:3 (25:18, 25:21, 18:25, 19:25, 12:15) w Pucharze Świata, ale zapewnili sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Londynie. Biało-czerwoni z Canarinhos w meczu o punkty nie potrafią wygrać od 2002 roku.
Podopieczni Andrei Anastasiego, którzy do tej pory wygrali osiem z dziesięciu spotkań, w dwóch ostatnich pojedynkach PŚ z Brazylią i Rosją musieli zdobyć jeden punkt, by awansować na olimpiadę.
Po wygraniu dwóch pierwszych setów wybuchła w polskim zespole olbrzymia radość.
W PŚ grają przede wszystkim mistrzowie i niektórzy wicemistrzowie kontynentów, Japonia jako gospodarz oraz dwa zespoły dzięki "dzikiej karcie" przyznawanej przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB). To właśnie dzięki niej do Japonii polecieli biało-czerwoni. Paszport do Londynu wywalczą trzy najlepsze drużyny.
W ciągu 15 dni drużyny mają do rozegrania po 11 spotkań systemem "każdy z każdym". W niedzielę, w swoim ostatnim meczu, Polacy zmierzą się z Rosjanami. Obie ekipy zapewniły sobie już udział w igrzyskach, a stawką spotkania będzie zwycięstwo w całym turnieju.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.