Reklama

Wigilia w Betlejem

Od rana na placu przed Bazyliką Narodzenia Pańskiego w Betlejem w Wigilię Bożego Narodzenia gromadziły się tłumy, a palestyńskie Ministerstwo Turystyki podało, że w tym roku spodziewa się 50 tys. podróżnych w czasie świąt.

Reklama

Dla Palestyńczyków Boże Narodzenie to praktycznie święto narodowe - na jego obchody zjeżdżają się ważni politycy państwowi, ambasadorzy, a tłumy muzułmanów i chrześcijan wypełniają główny plac Betlejem.

Przez plac i stare miasto maszerowały harcerki i harcerze, grając na bębnach i szkockich kobzach, które stały się częścią lokalnego folkloru i są używane podczas obchodów ważnych wydarzeń. Harcerzom towarzyszyli pielgrzymi, turyści, palestyńskie rodziny.

Na placu Żłóbka przed bazyliką, trwają koncerty. Tradycyjne przesłanie obchodów bożonarodzeniowych to modlitwa o pokój. Zagrano też piosenkę "Imagine" Johna Lennona . Po chwili ciszy - bo z głośników pobliskiego meczetu popłynęło wezwanie do muzułmańskiej piątkowej modlitwy - na scenie pojawili się kolejni artyści.

"To ładny akcent, bo w Betlejem mieszkają przecież wyznawcy innych religii - powiedziała Alma, która przyjechała z grupą Filipińczyków pracujących w Izraelu.

Jednak nie wszystkim podoba się religijna mieszanka na placu. Mary, chrześcijańska misjonarka z Anglii mieszka w Betlejem od dwóch lat.

"To ogromny przywilej, że mogę spędzać święta tutaj. Ale obchody zmieniają się w porównaniu z poprzednimi latami. Jest coraz więcej muzułmanów na placu, przejmują nasze święto. Znam chrześcijańskie rodziny, które przestały z tego powodu tu przychodzić".

Na Zachodnim Brzegu, w Gazie, i w Izraelu mieszka około 200 tysięcy palestyńskich chrześcijan. W tym roku władze Izraela wydały specjalne pozwolenia grupie 550 osób spośród 3 tys. chrześcijan z Gazy, by mogli przyjechać na obchody świąt Bożego Narodzenia do Betlejem. Dostały je tylko osoby poniżej 16. Roku życia i powyżej 45.

Choć według statystyk palestyńskiego Ministerstwa Turystki, Polacy są drugim po Rosjanach narodem najliczniej odwiedzającym Zachodni Brzeg, w Wigilię rzadko słychać język polski. Ewa Riszmałi, Polka mieszkająca w Betlejem mówi, że polski sezon pielgrzymkowy przypada głównie na jesień, a święta Polacy tradycyjnie wolą spędzać w domu z rodzinami.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama