Zdaniem jedynego katolickiego kandydata na fotel prezydenta USA Ricka Santoruma, program działania Baracka Obamy oparty jest nie na Biblii, lecz na „jakiejś fałszywej teologii”. Polityk republikański zasugerował także, iż rządzący obecnie Stanami Zjednoczonymi prezydent wyznaje „inny rodzaj chrześcijaństwa”.
Były senator stanu Pensylwania zarzuty te przedstawił na sobotnim spotkaniu działaczy konserwatywnego skrzydła republikanów Tea Party w Ohio. W niedzielnym programie telewizyjnym sieci CBS "Face the Nation" bronił swego stanowiska oraz wyjaśniał swe poglądy w sprawie badań prenatalnych, które, jego zdaniem, mogą przyczyniać się do dokonania aborcji. Powtórzył, że system szkół państwowych w USA jest „anachroniczny”.
Santorum wyjaśnił, że nie kwestionuje wiary Obamy, lecz jego poglądy na różne sprawy na świecie oraz sposób, w jaki próbuje rozwiązywać wewnętrzne problemy kraju. Sprecyzował, że gdy mówił o fałszywej teologii, miał na myśli radykalny ruch ekologów, z którym identyfikuje się Obama. „Nie jesteśmy tu po to, by służyć ziemi. To nie jest celem. Celem jest człowiek” – dodał, odpowiadając na pytania publicysty Boba Schieffera.
Republikański kandydat do Białego Domu odniósł się także do kwestii badań prenatalnych, które prowadzą do większej ilości aborcji, gdyż „selektywnie eliminujemy niepełnosprawnych z naszego społeczeństwa”. Sprecyzował, że stosowana podczas testów, mających potwierdzić lub wykluczyć chorobę genetyczną dziecka, procedura punkcji owodni zwiększa ryzyko poronienia. „W wielu przypadkach - tak naprawdę w większości przypadków - lekarze, gdy stwierdzają jakiś problem, zalecają aborcję” – mówił Santorum, sprzeciwiając się, by tego typu badania objęte były obowiązkowym ubezpieczeniem.
W niedzielnym programie ABC prezydent Obama stwierdził, że ostatnie komentarze Santoruma „poszły za daleko”.
54-letni Santorum uważa się za praktykującego katolika, przywiązanego do tradycyjnych wartości chrześcijańskich. W jednym z wywiadów przyznał, że chodzi zwykle na Mszę św. sprawowaną po łacinie.
Mówi bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.
Ciągle pozostaje ona wpływową postacią na krajowej scenie politycznej.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.