Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) zapowiedziały zwolnienia zakładników oraz rezygnację z porywania cywilów.
W pierwszym przypadku chodzi o funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, których lewaccy partyzanci uważają za jeńców. Takich zakładników jest w rękach FARC przynajmniej 10. Oprócz nich rebelianci przetrzymują od lat wielu cywilów. Tylko w ubiegłym roku porwano w Kolumbii 255 osób, w tym w 72 przypadkach dokonał tego FARC.
O zwolnienie zakładników stara się kolumbijski Kościół. Ta intencja towarzyszyła niedawnej peregrynacji relikwii bł. Jana Pawła II. Ostatnio episkopat Kolumbii włączył się w tzw. „Maraton przesłań na rzecz wolności i pojednania”. Chodzi o inicjatywę pozarządową mającą na celu podtrzymanie na duchu osób porwanych i ich rodzin. Uczestnicy „Maratonu” wzywają także porywaczy do nawrócenia i skruchy.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.