Skarbonki wielkopostne rozdawane są w parafiach Wietnamu. Wiernych zachęca się w ten sposób do konkretnego zaangażowania na rzecz najuboższych sąsiadów.
Oprócz modlitwy i pokuty katolicy w sposób konkretny decydują się na dobrowolną jałmużnę przez 40 dni Wielkiego Postu. Chodzi o regularne wrzucanie do skarbonki niewielkich sum. Najczęściej są to kwoty ok. pół dolara dziennie. W skali parafii są to już sumy poważniejsze. Wierni przynoszą uzbieraną jałmużnę w Wigilię Paschalną, by ofiarować ją na parafialny fundusz solidarności z ubogimi. To z niego finansowane są konkretne potrzeby parafian, takie jak naprawa motoru, zakup zwierząt hodowlanych, pomoc w otwarciu małego biznesu czy wsparcie edukacji dzieci. Proboszcz może również wykupić długi ofiar lichwiarzy, którzy żerują na najbiedniejszych Wietnamczykach. W jednej parafii pomoc wielkopostna dociera do kilkudziesięciu rodzin.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.