Ranni w katastrofie kolejowej w Szczekocinach k. Zawiercia znajdują się w 15 szpitalach na terenie trzech województw: śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego.<
"Obecnie w szpitalach przebywa 56 osób" - poinformowało PAP Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.
Ranni w katastrofie kolejowej znajdują się m.in. w szpitalach w Sosnowcu (9 osób), Zawierciu (9), Włoszczowie (7), Myszkowie (5), Jędrzejowie (4), Piekarach Śląskich (3), Miechowie (3), Dąbrowie Górniczej (3), w dwóch szpitalach w Częstochowie (łącznie 7); ponadto pojedyncze osoby poszkodowane przebywają także w Katowicach, Krakowie, Kielcach, Czerwonej Górze k. Kielc, Busku Zdroju.
Jak poinformował PAP ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu najczęstsze urazy to złamania kręgopsłupa i miednicy. "Kilku pacjentów ma także urazy głowy z krótkotrwałą utratą przytomności i nie za bardzo pamiętają zdarzenie" - powiedział dr Czarosław Kijonka. Dodał, że wszyscy są przytomni, choć życie jednej pacjentki jest zagrożone.
W sosnowieckim szpitalu przebywa 9 osób w wieku od 17 do 74 lat.
Większa grupa - bo 11 poszkodowanych - trafiła do szpitala w Zawierciu. Dwoje z nich zostało wypisanych. Pozostałych 9 przebywa na oddziałach ratunkowym oraz urazowo-ortopedycznym. "Są to głównie obrażenia wielonarządowe w obrębie jamy brzusznej i klatki piersiowej. Trzy z nich zostały zoperowane w trybie pilnym i obecnie przebywają na oddziale intensywnej terapii" - powiedział PAP lekarz dyżurny.
15 osób zginęło a kilkadziesiąt trafiło do szpitala - to dotychczasowy bilans katastrofy kolejowej na Śląsku. W niedzielę nad ranem zakończyło się przeszukiwanie miejsca wypadku. Dotąd wydobyto zwłoki 14 osób, co najmniej jedno ciało znajduje się w zmiażdżonych wagonach. Według służb nie ma tam już nikogo żywego; konieczny jest ciężki sprzęt do podniesienia wraku. (PAP)
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...