Ponieważ noszenie krzyża nie jest warunkiem wyznawania chrześcijaństwa, przedsiębiorcy mogą zabronić noszenia krzyża swoim pracownikom i zwolnić ich z pracy w razie złamania zakazu – ujawnia stanowisko rządu dziennik Daily Telegraph.
Ma to związek ze sprawą, która trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i która po raz pierwszy zmusza rząd Camerona do tak wyraźnego określenia się, czy popiera prawo chrześcijan do noszenia symboli religijnych w pracy. Sprawę do Trybunału wniosły dwie brytyjskie chrześcijanki, Nadia Eweida i Shirley Chaplin, które skarżą się na dyskryminację jaka ich spotkała, kiedy nie zastosowały się do wydanego przez pracodawców zakazu noszenia krzyża w pracy.
Domagają się, by Trybunał w Strassburgu potwierdził prawa do manifestacji ich religii. Prawnicy kobiet uważają, że prawa chrześcijan w Wielkiej Brytanii są mniej chronione niż innych religii, których wyznawcom przyznaje się specjalny status umożliwiający im noszenie takich symboli jak np. turban, bransoletkę kara przez Sikhów, czy muzułmański hidżab.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.