40 mln funtów - tyle właściciel Chelsea Londyn proponuje trenerowi za 4-letni kontrakt - podał "The Sun".
Wielkim marzeniem rosyjskiego miliardera jest triumf w Lidze Mistrzów. Nie udało się tego osiągnąć żadnemu z do tej pory zatrudnionych przez Abramowicza szkoleniowców - Włochowi Claudio Ranieriemu, Portugalczykowi Jose Mourinho, Izraelczykowi Avramowi Grantowi, Brazylijczykowi Luis Felipe Scolariemu, Holendrowi Guusowi Hiddinkowi i Włochowi Carlo Ancelottiemu.
Ten sukces ma osiągnąć z Chelsea 41-letni Guardiola, który dwukrotnie z Barceloną wygrywał Champions League (2009, 2011). W czerwcu wygasa mu umowa z Barceloną.
"O mojej przyszłości nie chcę teraz rozmawiać. Wszystko okaże się w swoim czasie" - skomentował Hiszpan.
"The Blues" w 2010 roku zdobyli po raz ostatni tytuł mistrzów Anglii, a dla Abramowicza to zbyt mało. Rosjanin zawsze zapowiadał, że chce, by Chelsea była najlepszą ekipą w Europie. W tym sezonie drużyna z Londynu na niewiele może już liczyć. W tabeli Premier League zajmuje piąte miejsce, a do prowadzących drużyn z Manchesteru - City i United traci 20 punktów.
W związku z tym niedawno pracę stracił Andre Villas-Boas. Jego miejsce zajął Włoch Roberto di Matteo, ale to rozwiązanie tymczasowe do końca sezonu.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.
„Jednego Serca Jednego Ducha”. Tegoroczne spotkanie zgromadziło około 25 tysięcy uczestników.
Mamy stosunkowo suchą wiosnę i prawie dekadę pogłębiającej się suszy hydrologicznej.