„Hitler w 1939 roku wyliczył i opublikował, ile milionów dostaje Kościół z podatku kościelnego” – przypomniał bp Wiesław Mering.
Cytując w trzeciomajowym kazaniu we włocławskiej katedrze fragmenty książki jednego z niemieckich historyków, dodał, że metody, jakimi faszystowski dyktator walczył z Kościołem, są dalej aktualne w dzisiejszym świecie i wciąż praktykowane przez władze niektórych państw.
„Hitler swoją rozprawę z duchownymi zaczął od artykułów o rzekomych seksualnych przewinieniach kleru. Kiedy to przeczytałem, to pomyślałem o tym wszystkim, co działo się w Ameryce, co często dotyczyło ludzi, którzy już nie żyli, a zatem w żaden sposób nie mogli się bronić” – powiedział biskup włocławski.
Bp Mering stwierdził, że walcząc z Kościołem zanegowano wartość życia, rodziny, tego, co chrześcijańskie. „Hitler w 1939 roku wyliczył i opublikował, ile milionów dostaje Kościół z podatku kościelnego. Dzisiaj też nam mówią – tyle dostajecie, zapominając, że te pieniądze są nie dla księdza, ale dla wiernych, dla tych, którzy potrzebują opieki, bo nie mają domów; dla tych, którymi nie chce się opiekować nikt, bo budzą przerażenie i wstręt i dlatego zajmują się nimi siostry i bracia zakonni; dla dzieci, które nie mają normalnych rodzin i którym trzeba zapewnić godziwe wychowanie; dla matek, które nie mają gdzie podziać się ze swoimi dziećmi. Ale ludziom się wmawia, że to wszystko pazerni księża” – mówił bp Mering.
Biskup włocławski wzywał wiernych do czujności, „by mieli otwarte oczy i uszy" i nie dali się wprowadzić w błąd. Jego zdaniem, „eksperymenty z lekcjami historii, są przeprowadzane po to, aby obywatele nie poznali pełnej prawdy o przeszłości”. „Fałszowana przez całe dziesięciolecia znowu zaczyna przeszkadzać?” – pytał.
Hierarcha zachęcał wiernych do oddania się pod opiekę Matki Bożej. „Potrzebujemy Bożej opieki, Bożej mocy. Potrzebujemy wolności i prawdy, które dał Bóg i których to wartości drugi człowiek nie ma prawa kogokolwiek z nas pozbawić. Broń kraju, ojczyzny i narodu. Módl się za nami, nasza Matko” – prosił.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.