W Grecji rozpoczęły się w niedzielę rano kluczowe wybory parlamentarne. Do walki o głosy stanęło 30 innych partii, partyjnych koalicji i niezależnych kandydatów.
Wybory odbywają się w sytuacji kryzysu zaufania do dwóch największych partii politycznych - socjalistycznego PASOK-u i konserwatywnej Nowej Demokracji, które postrzegane są powszechnie jako odpowiedzialne za ostry ekonomiczny kryzys w kraju, który trwa już dwa lata.
Oprócz PASOK i Nowej Demokracji (ND), uważanych przez międzynarodowych wierzycieli Grecji za najbardziej pożądanych i stabilnych partnerów, do walki o głosy stanęło 30 innych partii, partyjnych koalicji i niezależnych kandydatów.
Analitycy wyrażają obawy czy w rezultacie wyborów możliwe będzie wyłonienie silnej koalicji niezbędnej do kontynuowania reform. Wynik wyborów niepokoi też Unię Europejską, która obawia się, że destabilizacja sytuacji politycznej w Grecji może doprowadzić do paraliżu tego kraju i wywołać dalekosiężne skutki dla całej strefy euro.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.