Reklama

Europejska batalia o TV Trwam

W Parlamencie Europejskim zakończyło się - zorganizowane przez Solidarną Polskę - wysłuchanie publiczne ws. TV Trwam. Miało ono związek z odrzuceniem przez Wojewódzki Sąd Administracyjny skargi fundacji Lux Veritatis na decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nieprzyznaniu miejsca na multipleksie cyfrowym.

Reklama

Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski podkreślił, że sprawa TV Trwam powinna być symbolem dla tych wszystkich, dla których słowa o wolności, jakości i standardach polskiej demokracji nie są pustymi.

O. Jan Król, redemptorysta, zwrócił uwagę, że niektóre inne podmioty w niezwykle szybki sposób otrzymały koncesję na nadawanie satelitarne, co było warunkiem ubiegania się o miejsce na multipleksie. Dlaczego? - pytał o. Król.



Uczestniczący w publicznym wysłuchaniu dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk zachęcał do dalszego zbierania podpisów pod protestem w sprawie nieprzyznania TV Trwam koncesji na nadawanie cyfrowe.



Posłowie Solidarnej Polski zapewnili, że w dalszym ciągu będą zajmowali się sprawą nieprzyznania TV Trwam miejsca na multipleksie, odwołując się zarówno do Komisji Europejskiej, jaki Parlamentu Europejskiego.

Celem brukselskiej debaty było "przede wszystkim przedstawienie rzetelnej informacji, popartej konkretnymi faktami i przykładami ewidentnie naruszającymi prawo". Spotkaniu miał sprzyjać fakt, iż wielokrotnie podkreślano, że przestrzeganie wolności słowa traktowane jest w Unii Europejskiej priorytetowo.

"Wolność słowa, ale także wyznania, bo oto przecież tu chodzi, jest zapisana w wielu dokumentach unijnych i traktatach, a to Komisja Europejska, nazywana strażniczką traktatów, jest odpowiedzialna za przestrzeganie tych zasad przez państwa członkowskie. Idzie więc o stworzenie klimatu umożliwiającego podjęcie konkretnych działań" - czytamy w komunikacie Solidarnej Polski zapowiadającym wysłuchanie w PE.

Na spotkanie zaproszeni zostali eksperci spoza Parlamentu Europejskiego z różnych krajów, a także posłowie oraz przedstawiciele mediów.

Podczas wysłuchania europosłowie Zbigniew Ziobro (EFD) i prof. Mirosław Piotrowski (EKR) przewidzieli spotkanie z Polonią belgijską oraz wspólną modlitwę z redemptorystami z Radia Maryja. Wśród zaproszonych gości są m. in. o. Tadeusz Rydzyk i o. Jan Król, dyrektor fundacji Lux Veritatis Lidia Kochanowicz oraz publicyści Bronisław Wildstein, Jan Pospieszalski, Anita Gargas i Jacek Karnowski.

Organizatorzy wysłuchania uważają, że wolność słowa w Polsce jest łamana, czego wyrazem jest nieudzielenie koncesji TV Trwam na cyfrowy multipleks.

Europoseł SLD Marek Siwiec, udając się na wysłuchanie w PE, powiedział, że Bruksela nie jest miejscem, gdzie można wywalczyć więcej wolności słowa.

"Telewizja Trwam nie jest dyskryminowana, można powiedzieć, że jej menedżerowie dyskryminują polskie prawo, nie poddając się na przykład decyzjom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, uprawiając kryptoreklamę" - mówił. Jego zdaniem przedstawiciele TV Trwam protestują, bo "nie zostali potraktowani w sposób szczególny, do jakiego zostali przyzwyczajeni", lecz tak jak pozostali wnioskujący o miejsce na cyfrowym multipleksie.

"Trudno mówić o pluralizmie mediów, jeśli jedyna stacja katolicka nie jest wpuszczana na multipleks, a znajduje się tam miejsce dla nowo utworzonych, jeszcze niedziałających spółek" - przekonywał europoseł Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Zdaniem innego europosła SP Jacka Kurskiego, KRRiT użyła "marnych pretekstów", żeby nie dać TV Trwam koncesji na multipleks.

W spotkaniu uczestniczy posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa, która podkreśliła, że TV Trwam umożliwia milionom Polaków praktykowanie swojej wiary.

25 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę fundacji Lux Veritatis na decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zaskarżyła ona decyzję nieprzyznania TV Trwam koncesji na naziemne nadawanie na multipleksie cyfrowym. Sąd zbadał formalną stronę tej decyzji administracyjnej i jej zgodność z przepisami. Oddalając skargę fundacji Lux Veritatis tym samym utrzymał w mocy decyzję KRRiT. Orzeczenie nie jest prawomocne, a strony mają 30 dni na odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Przeczytaj także:

Podczas debaty w PE przed siedzibą PE demonstrowali zwolennicy Telewizji Trwam - relacjonuje PAP. Demonstrujący na placu Luksemburskim przed budynkiem europarlamentu skandują: "Nie oddamy wam Telewizji Trwam" oraz "Hańba"; niektórzy nałożyli kagańce, by symbolicznie zaprotestować przeciwko - ich zdaniem - ograniczaniu wolności słowa w Polsce. Demonstrację zorganizował PiS.

"Ponieważ w Polsce wszystkie możliwe instancje zostały już wyczerpane, to może europejska opinia publiczna, Parlament Europejski, który jest szczególnie wyczulony na wolność mediów, będzie w tej sprawie zainteresowany i być może ten nacisk pomoże, by Telewizja Trwam była w Polsce dostępna" - powiedział poseł PiS Adam Hofman.

Zaznaczył, że na demonstracji spodziewa się kilkuset osób.

Pytany o finansowanie manifestacji, odparł, że "są to gesty ludzi dobrej woli, pieniądze, które przeznaczają na ten cel także politycy, parlamentarzyści".

Fragmenty wystąpień:

 

SolidarniTV Ziobro o TV Trwam w Brukseli
SolidarniTV Ziemkiewicz o TV Trwam w Brukseli
SolidarniTV Wildsteina o TV Trwam w Brukseli
SolidarniTV prof. Zybertowicz o TV Trwam w Brukseli
SolidarniTV J. Karnowski o TV Trwam w Brukseli

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
wiecej »

Reklama