Reklama

Ksiądz? A, ten pedofil!

Prawda o pedofilii wśród duchownych jest zupełnie inna od tego, co podawały media

Reklama

Ks. Giorgio Govoni został uznany winnym pedofilii i innych niesłychanych rzeczy, jakie miał wyczyniać na cmentarzu nieopodal Modeny. Nie doczekał jednak wyroku – zmarł na zawał serca w biurze adwokata, gdy usłyszał wytoczone przeciw sobie zarzuty.

Był całkowicie niewinny. W pośmiertnie wniesionej przez adwokata apelacji łatwo dowiedziono, że ks. Govoni padł ofiarą zaplanowanego oszustwa...

Nie on jeden. W USA o molestowanie nieletnich oskarżono niespełna 4400 księży, z czego oczyszczono z zarzutów – uwaga: 4300! Słynny irlandzki tzw. Raport Ryana z 2009 r. podawał, że w latach 1930–1980 tamtejsi kapłani zgwałcili 2,5 tys. ofiar. Po korekcie liczbę ofiar zredukowano do… ponad 200.

Jedynie sporadycznie media informowały o skrzywdzonych kapłanach. W świadomości społecznej pozostały informacje wypaczające obraz duchowieństwa katolickiego. Ksiądz w wielu środowiskach został niemal utożsamiony z pedofilem. Również w Niemczech, choć wśród 15 tys. winnych molestowania dzieci w latach 90-tych, nie znalazł się ani jeden ksiądz!

Te i inne szokujące informacje można przeczytać w artykule Joanny Bątkiewicz-Brożek pt. „Fałszywie osądzeni” w najnowszym numerze „Gościa Niedzielnego”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
1°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama