Kościół w Kenii apeluje do władz o wzmożoną ochronę chrześcijańskich miejsc kultu.
Biskupi skarżą się, że po zamachach na kościoły w Garissie, w których zginęło 17 osób, wierni boją się chodzić na niedzielną Mszę. W ich przekonaniu wszyscy Kenijczycy powinni byli jednomyślnie potępić zamachy oraz dążyć do ujęcia i ukarania winnych. Tak się jednak nie stało.
Biskupi podkreślają, że islamscy terroryści, którzy targnęli się na chrześcijan, to zwykli zbrodniarze, a z prawdziwą religią nie mają nic wspólnego. W ich przekonaniu nie można dopuścić, aby te zbrodnicze czyny rozbiły jedność narodu i doprowadziły do starć na podłożu religijnym.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.