Gdy w Polsce rząd nie chce przyznać Kościołom odpisu podatkowego wyższego niż śmieszne 0,3 proc., czeski Sejm 14 lipca przyjął ustawę o całkowitym zwrocie mienia związkom wyznaniowym.
Kościoły w Republice Czeskiej, choć jest ona uznawana za najbardziej zdechrystianizowany kraj Europy, dostaną 4 cztery razy tyle co w Polsce.
W świetle postanowień ustawy część zrabowanych dóbr ma zostać zwrócona w naturze, reszta jako odszkodowanie. Kościoły w Republice Czeskiej mają otrzymać 200 tys. hektarów ziemi i lasów, 2,5 tys. budynków, a ponadto sumę 2,5 miliarda euro, wypłacaną w ciągu najbliższych 30 lat.
Tymczasem w Polsce nie zwrócono Kościołowi nic z tego co stracił na skutek komunistycznych ustaw, a głównie tzw. ustawy o dobrach martwej ręki z 1950 r. Oddawano wyłącznie to, co zrabowano z pogwałceniem prawa. W sumie - na skutek działań Komisji Majątkowej - nasz Kościół otrzymał ok. 65,5 tys. ha ziemi, 490 budynków i 143,5 miliona zł odszkodowań. Wartość tego wszystkiego można szacować zaledwie na ok. 5 mld zł. Do tego doliczyć należy nieznaczne restytucje na rzecz innych związków wyznaniowych.
Porównanie tych liczb jest szokujące. Mała Republika Czeska, uznawana za jedno z najbardziej zlaicyzowanych państw w Europie, oddaje Kościołom 4-krotnie więcej niż Polska, która należy do najbardziej katolickich krajów świata.
Czym tłumaczyć ten paradoks? Czy jest to dowód na to, że czescy ministrowie i posłowie "klęczą przed księdzem" a ponadto towarzyszy im strach przed zakulisowymi wpływami hierarchów? Nic z tego - są to na ogół ludzie niewierzący, nie utrzymujący kontaktów z żadnym z Kościołów. Jednak politycy ci zdają sobie doskonale sprawę, że Kościoły spożytkują otrzymane fundusze na rzecz społeczeństwa i w sumie państwu czeskiemu się to opłaci. Wiedzą bowiem, że Kościoły prowadzą w ich ojczyźnie olbrzymią działalność charytatywną, edukacyjną i kulturotwórczą. Ich wsparcie jest zatem korzystną inwestycją na rzecz wspólnego dobra.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"