Hitler otwierał jedną z olimpiad, terroryści brali zakładników podczas innej, afery dopingowe wybuchały ostatnio w czasie niemal każdej. I co? I nic. Idei olimpijskiej nic nie jest w stanie pokonać ani skompromitować. Przetrwa wszystko.
Przez ponad dwa tygodnie oczy całego świata będą zwrócone na Londyn. Nastrój wielkiego, sportowego święta udzieli się milionom ludzi na całym świecie. Idea olimpijska wciąż żyje, a przecież tyle razy wróżono już jej zmierzch. Miała zginąć z powodów zewnętrznych (wojny i bojkoty) bądź wewnętrznych (afery w sporcie).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".